Dni mijały, a Vanessa - 18-letnia dziewczyna, która czekała na poród matki - wybierała imię dla swej siostry. Wtedy może nie miała pewności, jakiej dziecko będzie płci, dlatego wybierała imię męskie i żeńskie. Kłóciła się nawet o nie z rodzicami. Bardzo chciała, aby córkę nazwać Anastasia, a chłopca - Maks.
Już po 5 miesiącach wiedziała, że na pewno jej marzenia zostaną spełnione. Mama wróciła od ginekologa z wiadomością, że urodzi dziewczynkę. Vanessa była tak bardzo szczęśliwa... Do czasu.
Pewnego dnia matka źle się poczuła. Damiano - ojciec Vanessy i mąż Ellen - zawiózł swą ukochaną żonę do szpitala. Tam okazało się, że Ellen ma ciążę zagrożoną. Do końca ciąży miała zostać w szpitalu. Lekarz oznajmił, że przeżyje albo dziecko, albo matka...
Teraz życie młodej Vanessy legło w gruzach. Tak bardzo kochała matkę... I tak bardzo chciała mieć siostrę... Teraz należało czekać. Wytrwale czekać, aż przyjdzie dzień porodu, a zarazem decyzji o prawdopodobnej śmierci jednej z nich...
No cóż... W dniu porodu Ellen zmarła. Zdążyła jeszcze zobaczyć swą śliczną córeczkę, potrzymać ją i wyrazić Vanessie oraz Damiano swą ostatnią prośbę. Jak ona brzmiała? Ellen prośbą było to, aby córce dać na imię Laura. To były ostatnie słowa, które Ellen wyrzekła.
Co było dalej? Damiano załamał się po śmierci żony. Trzy miesiące później serce pękło mu z rozpaczy... 18-letnia Vanessa została sama. Sama z 3-miesięczną siostrą Laurą. Została jej prawnym opiekunem. Wywalczyła obie prawa w sądzie. Ale mimo to, że jej rodzice nie żyli, Van była szczęśliwa móc mieć siostrę, która była dla niej wszystkim...
Vanessa nie należała do najbogatszych osób. Mimo to dawały sobie z Laurą radę. Vanessa nawet miała cel - zbierała pieniądze na nowe i lepsze mieszkanie. To było dla nich troszkę za małe. Niestety... Z każdym dniem Vanessa oszczędzała co do grosza, by móc przenieść się w inne miejsce. Zacząć nowe życie, bez tylu wspomnień...
Niestety i tu pojawiły się nowe problemy, które obróciły życie sióstr Marano o 180 stopni. Kiedy Laura miała 7 lat poszła do pierwszej klasy. Niby na początku wszystko było w porządku. Do czasu... Jak co tydzień higienistka szkolna robiła ,,obchód". Sprawdzała czy dzieci dobrze się odżywiają oraz ich wzrost, wzrok, itp. Zauważyła, że Laura z tygodnia na tydzień widzi mniej. Te literki, które jeszcze tydzień wcześniej mogła bez problemu przeczytać, teraz zamazywały jej się całkowicie. Nawet jak siedziała w pierwszej ławce. Niestety na leczenie było już za późno. Laura straciła wzrok. I właśnie z tej przyczyny Vanessa z przymusu musiała zrezygnować z kupna nowego mieszkania. Teraz ,,różowe okulary" zostały zdjęte a nadeszła szara rzeczywistość, która dla Laury okazała się być ciemnym koszmarem...
***
Jest i prolog. Mam nadzieję, że ktoś będzie czytał:) Czekam na wasze opinie i komentarze miśki:) Do napisania!
Wow! Zapowiada się bardzo ciekawie :3 Na pewno będę czytała ❤
OdpowiedzUsuńLaura nie widoma??
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie
O Boże, strasznie ciekawie się to zapowiada. Na pewno będę czytać ♥
OdpowiedzUsuńProlog jest super i niecierpliwie czekam na pierwszy rozdział! A teraz lecę na twojego drugiego bloga :p
Czekam na next'a.
Wow ^w^ Super prolog :) Bardzo mnie zaciekawiłaś : 3 Na 10000% będę czytać : * Czekam na pierwszy rozdział ; 3 Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńCiekawy prolog. :*
OdpowiedzUsuńCzekam na 1 rozdział.
Woww!
OdpowiedzUsuńBędę czytać :)
Pozdrawiam
Jejku *.*
OdpowiedzUsuńTo jest świetne. ;d
Zapowiada się ciekawie na pewno będę czytać tego bloga :)
OdpowiedzUsuńWiedziałam :) Fajnie się zapowiada. Czekam na rozdział ♥
OdpowiedzUsuńBlue ♥
Zapowiada się świetny blog. Czekamy na rozdział 1.
OdpowiedzUsuńWow *.* fajnie się zapowiada.. Właśnie się zastanawiałam skąd taki adres bloga... No to już wiem :) może być ciekawie :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na 10 rozdział ---> fallinforyour5,blogspot.com
Coś myśle, że to będzie najlepsze opowiadanie jakie czytałam od pierwszego dnia na blogerze. Prolog zajebiaszczy. Końcówki nie zrozumiałam, ale co tam. Nie mogę się już doczekać rozdziału. Oczywiście będe czytać twojego zacnegi bloga. Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką fan fiction, ale to opowiadanie zapowiada się epicko! W życiu nie wpadłabym na pomysł żeby pisać o niewidomej dziewczynie, jest to na prawdę duże wyzwanie. Błyszczysz oryginalnością i jestem przekonana że dzięki temu zdobędziesz bardzo dużo czytelników ;)
OdpowiedzUsuńhttp://andcomewithme.blogspot.com/
co myślę najlepsze opowiadanie jekie czytałam, jesteś orginalna- to co pisąlś naprawdęc czytałam do kończa będę wpadała
OdpowiedzUsuńhttp://photomelife.blogspot.com/