piątek, 15 maja 2015

Rozdział 17

*Oczami Laury*
-Co?-spytała Vanessa.
-Czy myślisz, że mogę być zakochana w Rossie-powtórzyłam.
-Laura... Wow... Takiego pytania to ja się nie spodziewałam... To znaczy wcześniej widziałam was razem szczęśliwych i w ogóle, ale że parą?
-Czyli uważasz, że nie powinniśmy...-zaczęłam.
-Skądże! Życzę wam szczęścia! A nawet chciałabym, byście razem byli, ale to takie...
-Dziwne?
-Bardziej zaskakujące. Bo wiesz... Jesteś moją malutką siostrzyczką i nic tego nie zmieni.
Uśmiechnęłam się do telefonu.
-Myślisz, że mam mu powiedzieć?
-Raczej poczekaj.... Może to on zrobi pierwszy krok?
-Dzięki siostra-rozłączyłam się.
Nie wiedząc kiedy - zasnęłam...
***
-Laura?-jakiś głos mnie obudził.
Przetarłam moje powieki, zamrugałam kilka razy, tym samym pozbywając się mgiełki z oczu i spojrzałam na tego ,,ktosia".
-Cześć Ross-uśmiechnęłam się.
-Przejdziemy się gdzieś?-spytał.
-Teraz?-spojrzałam na zegarek. Wskazywał godzinę... Trzecią w nocy?!
-No tak-uśmiechnął się.
-Gdyby nie to, że jesteś moim najlepszym przyjacielem - zabiłabym cię-dodałam całkiem poważnie.
-Poczekam na ciebie w aucie-uśmiechnął się do mnie.
Wyszłam z pod ciepłej pierzynki i wyciągnęłam z szafy ubrania w kolorze.... Chyba żółtym.
Nie wiem, po ciemku mało widzę.
Z przyzwyczajenia nie zapalam światła. Dlatego lubię siedzieć w ciemności, bo zawsze tylko to mi towarzyszyło, przez jakieś 11 lat...
Nałożyłam więc na siebie tą sukienkę i jakieś stare trampki, po czym raz dwa przeczesałam moje włosy grzebieniem.
W lustro nie spoglądam, bo i tak za bardzo nie wiem, jak wyglądam. To trochę głupie... Tak patrzeć na siebie, ale nie rozumieć obrazu...
Mimo to, z twarzą Rossa jest inaczej. Bezproblemowo odgaduję gdzie ma swoje ciemne oczy, jasne włosy czy usta.
Po chwili wyszłam z domu, zamykając uprzednio drzwi. Teraz trafieniem klucza do dziurki nie sprawia mi takiego problemu.
-Ślicznie wyglądasz-powiedział Ross otwierając mi drzwi od auta.
-Dziękuję-odparłam z uśmiechem-Gdzie jedziemy?
-Niespodzianka...
***
Jechaliśmy chyba z godzinę, aż w końcu dotarliśmy. Pierwszy raz chyba byłam w tym miejscu... Coś mi się tak wydaję.
-Kupiłem nam coś-dodał uśmiechnięty.
-Co?-spytałam.
-To jest wata cukrowa.
Podał mi coś... W kolorze.... Różu! Tak. Różu.
Ale kiedy tylko tego dotknęłam... Zamknęłam oczy... Uśmiechnęłam się sama do siebie.
-Co jest?-spytał Ross.
-Pamiętasz, jak mówiłam ci, że pamiętam coś jakby mała chmurka?
-No...
-Teraz mi się przypomniało. Ta chmurka, to nic innego, jak wata cukrowa-uśmiechnęłam się do niego otwierając oczy.
On również szeroko się uśmiechnął.
-Podoba ci się tu?-spytał patrząc mi w oczy.
-Nawet bardzo. Co to za miejsce?
-Jesteśmy nad morzem. Ale nie nad tym, co zawsze cię zabierałem.
-Właśnie widzę. Ale czemu przyprowadziłeś mnie tu tak wcześnie?
-Zobaczysz...
***
I rzeczywiście. Około piątej godziny zaczął być wschód słońca. Niebo zaczęło przybierać barwy żółte, czerwone i pomarańczowe. Fale zaczęły delikatnie obijać się o brzeg i z powrotem wracać gdzieś w dal.
Promienie świetlne odbijały się od krystalicznie czystej wody, tworząc piękne smugi, jakby jakiś malarz malował na płótnie. Ross mi kiedyś pokazał taki obraz...
Piasek, delikatny piasek, powoli zaczął się nagrzewać od promieni, które muskały nasze ciała, dając przyjemny dreszcz. Coś niesamowitego.
Po chwili jednak było jeszcze piękniej, gdy zaczęłam wsłuchiwać się w morze...
Jednak głos Rossa, przerwał mi moją ciszę.
***
Miałam napisać, co powiedział, ale jestem wredna i zostawiam to na nexta xD
Jak wam dzionek mija? Ja mam wolne od szkoły :D
Trochę trudno mi pisać, bo Ross i Courtney są razem, a Lau podobno z Andrewem... Ale to wszystko jest najprawdopodobniej robione, by wypromować R5 i zrobić sensację u nich i Laury. Poza tym, chyba nawet upozorują im zerwanie. Dlatego po 2 miesiącach znajomości ,,Rourtney" się stała i pewnie zerwą i bd Raura. Wszystko dla Show... 
Komentujcie miśki :*
Do napisania!!!!

8 komentarzy:

  1. Fantastyczny rozdział <3
    Weny życzę i pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny!!
    Czekam na next ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Awesome! ♥
    Czekam na next ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rozdział :*
    Czekam na next ♡

    OdpowiedzUsuń
  5. Lepiej niż WOW, lepiej niż AWASOME, lepiej niż nie wiem co.
    Ty zła....nie chcesz mi powiedzieć? Nam ? Ojoj.

    To czekam. Bo co.mam robić'! Kocham:*:*:;;*:*:*:*:*:*:*:-:*:*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny♡
    Też mam wolne od szkoły, ale niestety w poniedzialek spowrotem:(
    Czekam na nexta i życze weny!
    Pozdrawiam pati-choclate♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Aaaa...piękny tylko to zakończenie. :/ Nie można było go tak przedłużyć odrobinkę??? No cóż nie pozostaje mi nic innego jak tylko czekać na next. ♥ ♥ ♥

    OdpowiedzUsuń